Komentarze: 0
Wow...
Zaczynamy...
Jest to jeden z rozdziałów w moim życiu, kiedy robię coś nowego. Dzisiaj "w padłem" na pomysł, że rozpocznę prowadzenie bloga. Mam trochę czasu, gdyż jestem na etapie poszukiwania pracy i na pewno będzie to fajną odskocznią od monotoni pisania listów motywacyjnych.
Pytanie - czy kogoś zainteresują moje"wypociny"... Chyba jest to nie istotne na chwilę obecną, bo dla mnie liczy się możliwość spróbowania się w nowej dziedzinie.
Polska jest bardzo specyficznym krajem w którym "tnie się koszty" jak tylko się da. Ludzie pracują o wiele ciężej niż w innych europejskich krajach a zarabiają tyle co kot napłakał.
Zastanawiałem się jak będzie to wyglądało i myślę, żę jest dużo spraw do przemyślenia a tytuł mojego bloga możne bardzo szeroko interpretować. Właśnie, wracając do mentalności polskiej specyfiki wymysliłem tytuł dla mojego bloga: "oddacchce''. Ludzie oddają różne rzeczy które są im nie potrzebne, oczywiście jest to sprawa indywidualna , bo bywają wyjątki które chcą za wszelką cenę sprzedać i zarobić na pozbyciu się takowych rzeczy. Uważają, że czują się z tymi rzeczami źle lub zamieniają je innymi "zabawkami'', nowocześniejszymi ale problem tkwi w naszej psychice. Nasz umysł daje nam znać czy czujemy się z czymś dobrz czy nie. Sami się nakręcamy czasami i wmawiamy sobie , że jest nam coś niepotrzebne. Znane są przypadki ludzi majętnych, który dorobili się fortun i teraz czują się z tym nieszczęśliwi. Oddają na różne fundacje swoje dorobki życia...
Zastanawiające jest czy ktoś nie zechciałby oodać mi swoich oszczędności ?